Crossfit, crossfit, crossfit na czym on polega i jak go trenować.
Crossfit
Trening crossfit to ostatnio niezwykle popularna forma treningu. Przeznaczona dla wszystkich, których nie interesują tylko i wyłącznie wielkie, przerośnięte bicepsy. Jeżeli miałbym scharakteryzować crossfit w jednym zdaniu, to brzmiałoby ono: Wykonać jak najwięcej powtórzeń, w jak najkrótszym czasie z jak największym ciężarem. Niejako crossfitowa czy fitnessowa sylwetka jest skutkiem ubocznym takiego sposoby trenowania.
Crossfit to całkowita różnorodność treningu, skupia się na wszystkich elementach ciała. Zawodnicy biegają, pływają, jeżdżą na rowerze, wiosłują, podnoszą ciężary, chodzą na rękach, podciągają się na linie i 1000 innych rzeczy.. dosłownie muszą być przygotowani na każdy rodzaj wysiłku. W ujęciu o powyższe crossfit możemy podzielić na trzy kategorie:
– ćwiczenia siłowe
– ćwiczenia wydolnościowe
– ćwiczenia gimnastyczne
Zostawmy na chwilę zawodowców.
Crossfit dla kobiet?
Crossfit w klubach fitness skupia się na jednym elemencie czyli na ćwiczeniach siłowych. Taki trening składa się z 5-10 stacji powtarzanych kilkukrotnie. Wg mnie jest to najlepsza forma treningowa dla kobiet. Trening ten angażuje wszystkie partie naszego ciała i dodatkowo przy wysokiej intensywności super wpływa na spalanie tłuszczu. Jednocześnie nie jest to na tyle mocny trening by spowodować przyrost mięśni, którego obawiają się kobiety (Pisałem o tym w osobnym artykule Jak Nie Zostać Babochłopem). Jeżeli jakaś kobieta ma wątpliwości czy jest to trening dla niej, to tak, zdecydowanie! Ćwiczymy na każdy mięsień po to żeby ładnie on wyglądał, ale nie urósł za bardzo, a dodatkowo spalamy setki kalorii.
Crossfit a siłownia
Niestety połączenie crossfitu (a właściwie jego elementu tj ćwiczeń siłowych) i siłowni wymaga dużej lawiracji i kombinowania. Tak jak pisałem przed chwilą, crossfit angażuje wszystkie mięśnie, ale nie na tyle by spowodować ich super wzrost. Z drugiej strony każdy mięsień jest zmęczony na tyle, że ciężko następnego dnia robić jakiś konkretny trening. Jeżeli interesuje cię tylko wzrost mięśni, to chyba nie uda się połączyć tych dwóch dyscyplin.
Ja kiedy zależało mi żeby mieć wzrost a jednocześnie brać udział w zajęciach crossfit stosowałem dwie metody łączenia. Pierwsza to taka kiedy szedłem na crossfit w poniedziałek po treningu na siłowni i oszukiwałem (robiłem na pół gwizdka) ćwiczenia na te grupy mięśniowe, które chciałem ćwiczyć w środę. Druga metoda, to taka, gdy szedłem na crossfit w piątek wieczorem, a następny trening dopiero w poniedziałek.
Crossfit plan
Na siłowniach trenujemy tylko element siłowy crossfit. Zawodowcy muszą dołożyć do tego jeszcze gimnastykę i trening wydolnościowy. Podaje plan treningu crossfit, który opiera się na 3 dniach treningowych i 1 dniu wolnym. Jak widać w niektóre dni odbywają się nawet 3 sesje treningowe. Czasami jest to podczas jednej sesji, a czasami podczas osobnych.
M – ćwiczenia wydolnościowe (cardio)
G – gimnastyka
W – ćwiczenia siłowe
1 – M
2 – GW
3- MGW
4- wolne
5 – G
6 – WM
7 – GWM
8 – wolne
9 – W
10 – MG
11 – WMG
12 – wolne
Na zdjęciu najlepszy crossfitowiec na świecie Rich Froning
Trening crossfit
W crossficie mamy oficjalne trening zwane Wod. Pozwalają śledzić progres i masz porównanie z innymi zawodnikami.
Angie
Wod Angie to trening, który im szybciej wykonamy tym lepiej. Wykonujemy wszystkie powtórzenia z danego ćwiczenia i przechodzimy do kolejnego.
– 100 podciągnięć na drążku
– 100 pompek
– 100 brzuszków
– 100 przysiadów
Crossfit games
Crossfit games czyli nieoficjalne mistrzostwa świata crossfit. Co roku spotykają się tam najróżniejsi twardziele i sprawdzają, kto jest z nich najlepszy. Dla przykładu jedną z konkurencji było:
– przepłynięcie 25 metrów
– 3 muscle upy
– przepłynięcie 25 metrów
Całość powtórzona 10 razy.
W kolejnych wpisach będę inne konkurencje z crossfit games oraz inne metody trenowania.
Źródło: http://www.youtube.com/watch?v=5fg63IiKPMk
A Ty jak łączysz siłownię z crossfitem. Chętnie przeczytam jak sobie radzisz.
Kilka razy miałam okazję widzieć treningi crossfit, jest moc! I gdyby nie to, że i tam mam mocno naciągnięty grafik ćwiczeń, to chętnie bym poszła na takie zajęcia.
Bardzo fajny i merytoryczny wpis